Czasami budzi się w nas chęć, by coś odmienić w swoim otoczeniu. Kiedy okazuje się, że przestawienie mebli w inny układ, bądź dokupienie nowych elementów dekoracyjnych typu poduszki, narzuty czy inne, nie pomaga, może warto jest pomyśleć o zmianie takiej jak odnowienie ścian, i tego co się na nich mieści. W pierwszej myśli często przychodzi nam do głowy w takich sytuacjach – malowanie.


Jednak jest to dość żmudny proces, a przeprowadzenie go samodzielnie, lub nawet z pomocą innych osób, w zależności od metrażu pokoju może zająć nawet cały dzień… a szczególnie frustrujące może być to, że po zakończeniu pracy i zaschnięciu ścian, może okazać się, że potrzebne są poprawki, bo na przykład kolor nie we wszystkich miejscach jest tak samo jednolity.  Dlatego właśnie warto jest rozważyć opcję zastosowania tapety ściennej. 

Tapety ścienne – zalety 

Ten sposób na odmianę wnętrza posiada wiele zalet. Obecnie produkowane tapety ścienne są bardzo wysokiej jakości, materiały używane do ich produkcji są wysokiej gramatury, z materiału odpornego na działanie różnych niekorzystnych czynników. To wszystko sprawia, że tapeta po zamontowaniu na ścianę może cieszyć nas przez długi czas – nie wyblaknie tak jak farba, nie zdrapie się w niektórych miejscach tak jak tapety starej generacji. Warto też wspomnieć o wyjątkowych wartościach estetycznych, jakie mają nowoczesne tapety. Ozdobione nimi pomieszczenie zyskuje zupełnie innego charakteru, początkowo może wydawać się nawet zdominowane przez obraz lub wzór umieszczony na tapecie, jednak dzięki temu odwraca uwagę od innych, być może mniej atrakcyjnych elementów znajdujących się w pomieszczeniu. Poza tym jest to bardzo dobry sposób na wyrażenie swojej osobowości.

Co przyda się nam podczas montażu tapety?

Jeśli zdecydowaliśmy się, że nakleimy tapetę na ścianę samodzielnie (choć dla niewprawionych osób bardziej polecana jest pomoc specjalisty), powinniśmy przygotować kilka przedmiotów, które to umożliwią. Będzie to przede wszystkim odpowiedni klej, do kupienia w sklepach z artykułami do domu. Warto przy tym poradzić się zorientowanego sprzedawcy, jaki będzie najlepszy produkt do wybranego przez nas rodzaju tapety, liczyć się będzie bowiem jej grubość i materiał, z jakiego jest wykonana. Ponadto, jeśli jeszcze ich nie mamy, do listy zakupów warto dopisać przynajmniej dwa, dość szerokie pędzle. Może przydać się także specjalny wałek do tapet – nie uszkodzi on materiału, który nasączony klejem jest szczególnie podatny na uszkodzenie).
Ponadto z rzeczy, które mamy w domu, przydadzą się:
– ściereczki z delikatnego materiału,
– gazety lub folia do rozłożenia na podłodze, gdzie będziemy początkowo kłaść tapetę, by nasączyć ją klejem.

Klejenie fototapety

Jeśli posiadamy już wszystkie wymienione powyżej produkty, możemy zabrać się do klejenia. Warto wybrać na to odpowiedni dzień i moment. Być może za pierwszym razem całość może zabrać nam kilka godzin, albo z przerwami nawet cały dzień, dlatego lepiej zacząć rano, by mieć jak najlepsze światło, i raczej wybrać dzień wolny od innych zajęć, oraz moment, w którym nikt nie będzie nam przeszkadzał – najlepiej jeśli dom na ten czas opustoszeje, a zostanie jedynie ktoś do pomocy.
Wybór wzoru i kupno może okazać się błahe w porównaniu do zmierzenia się z późniejszym naklejeniem tapety na ścianę. Jest to zadanie wymagające bardziej metodycznego podejścia i starannego rozplanowania sobie pracy. Aby osiągnąć naprawdę profesjonalny efekt przy nakładaniu tapety na ścianę, dobrze byłoby postarać się o pomoc specjalisty, jednak jeśli nie mamy takiej możliwości poradzimy z tym sobie sami, lub ‘z niewielką pomocą przyjaciół’.

Pierwszym etapem jest dokładne rozrobienie zakupionego specjalnie do tego celu kleju.  Należy bezwzględnie stosować się do zaleceń producenta odnośnie czasu mieszania. Jeśli klej jest gotowy, tapetę kładziemy zadrukowaną stroną do dołu, zabezpieczając przestrzeń, na której ją położymy. Klej nakładamy pędzlem na ścianę w miejscu gdzie będzie miała zawisnąć tapeta. Trzeba postarać się to zrobić bardzo równomiernie, w zależności od rodzaju ściany dawkując odpowiednią ilość substancji. Na przykład ściany z dość grubego betonu wchłoną mniej kleju niż choćby płyty OSB.

Jeśli ściana jest już zagruntowana, można zająć się nakładaniem warstwy kleju na samą tapetę. Również należy zadbać o to, aby zrobić to jak najbardziej równomiernie, nie może być bowiem miejsca, nawet niewielkiej przestrzeni, na której nie będzie kleju, lub będzie go za mało. Po nałożeniu go należy odczekać kilka minut, i przygotować się do kolejnego etapu – jeśli to potrzebne, ustawiamy drabinę, a pod ręką warto mieć specjalne urządzenie do tapet, wałek, wykonany z miękkiego, gładkiego materiału. Zaczynamy naklejać od góry, pilnując, aby pod powierzchnię nie dostały się pęcherze powietrza. Róbmy to z wielką ostrożnością, gdyż fototapeta nasączona klejem najbardziej jest podatna na uszkodzenia. Dociskamy od razu każdą naklejoną część i powoli rozwijajmy materiał w dół. Nie warto przy tym się spieszyć – jeśli uzbroimy się w cierpliwość, z pewnością osiągniemy lepsze efekty.